środa, 27 kwietnia 2016

Nie obgryzam już paznokci

Od dzieciństwa obgryzałam paznokcie. Nie było to dla mnie niczym dziwnym. Nie traktowałam tego, jako złego nawyku. Ot, szybsza metoda na skrócenie paznokci. Robiłam to często, zwłaszcza w czasie stresu.
Działo się to do czasu, aż musiałam założyć masywny aparat na zęby. Przez ów aparat miałam permanentną przerwę między dolnymi a górnymi zębami. Buzia nie mogła mi się domknąć. Obgryzanie zębów stało się niemożliwe.
Po ściągnięciu aparatu obgryzanie paznokci również było niezwykle trudne, ze względu na nowe ułożenie zgryzu.
Od tego czasu nie obgryzam paznokci.
Taka ciekawostka....

Idąc tym tokien rozumowania, muszę pozbyć się palców, a przestanę wyrywać włosy haha

4 komentarze:

  1. mam pytanie do zmagających się z tą chorobą, nerwicą natręctw w ogóle. Czy ktoś z was próbowal może hipnozy lub bioenergoterapii?

    OdpowiedzUsuń
  2. Duhigg: "Zdaniem naukowców nawyki pojawiają się, ponieważ mózg
    bezustannie szuka sposobów na ograniczanie wysiłku. Jeżeli tylko dać mu
    wolną rękę, mózg będzie próbował przekształcić każdą rutynową czynność
    w nawyk, ponieważ to właśnie nawyki pozwalają naszym umysłom na
    częstszy urlop.
    [...] Cały ten proces w naszym mózgu jest trzystopniową pętlą. Po
    pierwsze mamy wskazówkę, wyzwalacz, który mówi mózgowi, aby
    przeszedł w tryb automatyczny, i podpowiada, który nawyk należy wybrać.
    Potem jest zwyczaj, który może mieć charakter fizyczny, umysłowy czy
    emocjonalny. I na końcu mamy nagrodę, pomagającą mózgowi zdecydować,
    czy dana pętla warta jest zapamiętania na przyszłość:
    Z czasem ta pętla — wskazówka, zwyczaj, nagroda; wskazówka,
    zwyczaj, nagroda — staje się coraz bardziej zautomatyzowana. Wskazówka
    i nagroda sprzęgają się, aż pojawi się silne poczucie antycypacji i
    pożądania. I tak oto, albo w chłodnym laboratorium MIT, albo w twoim
    garażu, rodzi się nawyk[23].
    * * *
    Nawyki nie są przeznaczeniem. Jak pokażą kolejne dwa rozdziały, nawyki
    można ignorować, zmieniać lub zastępować. Ale powodem, dla którego
    odkrycie pętli nawyku jest tak ważne, jest fakt, iż ukazuje ona pewną
    podstawową prawdę: kiedy rodzi się nawyk, mózg przestaje w pełni
    uczestniczyć w podejmowaniu decyzji. Przestaje pracować aż tak ciężko lub
    zwraca się ku innym zadaniom. Wobec tego, o ile nie będziesz świadomie
    zwalczać nawyku — dopóki nie zastąpisz go innym — wzorzec będzie
    ujawniał się automatycznie.
    Już samo zrozumienie działania nawyków — poznanie struktury
    pętli nawyku — pozwala je łatwiej kontrolować. Gdy rozłożysz nawyk na
    jego składowe, możesz zacząć się nim bawić."

    OdpowiedzUsuń
  3. Duhigg:"Naukowcy dowiedzieli się, że rolę wskazówek może pełnić
    niemalże wszystko, od wyzwalacza wzrokowego, jakim jest widok batonika
    czy reklama telewizyjna, aż po określone miejsce, porę dnia, emocję,
    sekwencję pojawiających się po sobie myśli albo towarzystwo konkretnych
    osób. Zwyczaje mogą być nieprawdopodobnie złożone albo fenomenalnie
    proste (niektóre nawyki, jak te powiązane z emocjami, mierzymy w
    milisekundach). Wachlarz nagród może sięgać od jedzenia czy narkotyków
    wywołujących doznania fizyczne po zyski emocjonalne, jak uczucie dumy
    towarzyszące pochwałom czy gratulowaniu samemu sobie."

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń