sobota, 9 listopada 2013

Ćwiczenia fizyczne w kontekście trichotillomanii


W poprzednim poście umieściłam wiele ciekawych i przydatnych informacji, o których chciałam, żeby każdy, kto boryka się z trichotillomanią widział. Sama nie znalazłam tych informacji na stronach internetowych, więc dlatego tak bardzo zależy mi, żeby trichotillomani i -manki się o nich dowiedziały, gdyż są one niezwykle przydatne. Dziś napiszę o roli ćwiczeń w moim życiu w kontekście trichotillomanii.

Dlaczego ćwiczenia są jednym z czynników zapobiegających wyrywaniu włosów?

 

To proste. Często wyrywamy, ponieważ mamy nadmiar energii, którą nasze ciało pragnie wydalić w postaci ruchów mięśniowych. Wszyscy, którzy mają przymus wyrywania włosów wiedzą, że najwięcej wyrywamy, gdy jesteśmy bierni i relaksujemy się - czytamy książkę, oglądamy film, itp. Natomiast gdy jesteśmy czynni fizycznie i twórczy prawie nigdy nie wyrywamy włosów. Dzieje się to głównie z powodu nieprawidłowego funkcjonowania naszego mózgu (ale nie martw się! Wszyscy mamy źle w głowach, przeżyjemy!), ale też z powodu nadmiaru energii, które ciało zużywa poprzez ruchy mięśni naszych rąk i palców. Poza tym, nie ćwicząc jesteśmy bardziej nerwowi, a stres jest również jednym z czynników potęgujących wyrywanie włosów. Zauważyłam, że ćwiczenia fizyczne pomagają mi się rozluźnić, wprawiają z dobry nastrój, pomagają lepiej spać... a kiedy lepiej się uczuję, to mniej wyrywam. Okres w moim życiu, kiedy zdrowo się odżywiałam i dużo biegałam, był okresem praktycznie bez wyrywania.

Najlepsze rezultaty dają ćwiczenia na świeżym powietrzu. Co najmniej jedna godzina dziennie lekkich ćwiczeń na świeżym powietrzu, bez względu na pogodę, bardzo poprawia ogólny nastrój i pomaga pozbyć się stresu. Kontakt z naturą sprawia, że jesteśmy bardziej rozluźnieni i polepsza się nasze samopoczucie. Promienie słoneczne pomagają w wytwarzaniu witaminy D, a także poprawiają ogólny nastrój. Zauważyłam, że w lecie, kiedy najbardziej jestem wystawiona na działanie słońca i zażywam najwięcej ruchu, przymus wyrywania włosów maleje.

Wyrywanie włosów nie zostanie całkowicie powstrzymane JEDYNIE przez ćwiczenia, jednak ćwiczenia są jednym z ważnych czynników wpływających na prewencję wyrywania włosów. Muszą być one połączone z odpowiednią, niskocukrową dietą. Co jakiś czas będziesz mieć ataki - jest to nieuniknione. Jeśli tylko zorientujesz się, że to atak, sięgnij po pęsetę - uratuje ona włosy z głowy, kiedy wyrywasz je z innych części ciała. Staraj się ćwiczyć tak często, jak tylko to możliwe, a zauważysz zmiany w swoim nastroju i w liczbie włosów na posadzce.

1 komentarz:

  1. ta energia to napięcie a napięcie wynika m.in. z nieuswiadomionych,niespelnionych potrzeb oraz wypieranych mysli i emocji

    OdpowiedzUsuń